01 lipca

Marzenia do spełnienia...

Będąc jeszcze dziewczynką nie raz zastanawiałam się, jak będzie wyglądał mój przyszły dom. Nie raz oczami wyobraźni widziałam wymarzoną kuchnię z czerwonymi dodatkami, niewielką i przytulną, gdzie będę tworzyć różne pyszności. Widziałam duży ogród z mnóstwem zieleni i kolorowych kwiatów, gdzie moje dzieci będą miały swój własny teren zabaw, taki z domkiem, zjeżdżalnią i huśtawką. Widziałam również mój malutki gabinet, gdzie będę mogła gromadzić swoje książki i materiały. Miejsce, które będzie moim zaciszem, gdzie będę mogła się zaszyć, wyciszyć, czytać i pisać.

Tak, tak, moi Drodzy. Kupiliśmy z W. dom. Przed nami teraz najtrudniejsze zadanie- musimy go wykończyć i urządzić "po naszemu". Co więc robię w wolnej chwili? Przeszukuję internet w poszukiwaniu inspiracji. :)
Copyright © 2016 petite-stories , Blogger