Mówi się, że spadające gwiazdy mają olbrzymią noc. Kiedy widzimy taką na niebie warto zamknąć oczy i pomyśleć sobie jakieś życzenie. A nóż się ono spełni? W ubiegłoroczne wakacje ja również miałam pewne malutkie życzenie i ogromną nadzieję, że uda się je spełnić. Co prawda nie wierzę w jakąś magię gwiazd, układ planet i tego typu rzeczy, ale stwierdziłam, że nic mi nie szkodzi spróbować. Czy domyślacie się choć trochę, jakie to marzenie?
To marzenie póki co jest malutkie, mieszka sobie w moim brzuchu i czasem daje o sobie znać leciutkimi kopniaczkami. Tak! Mogę śmiało powiedzieć, że wymarzyłam sobie tamtego letniego wieczoru moje drugie największe szczęście- małego Petitka nr 2, nasz mały skarb. :)
Plany od początku mieliśmy takie, by między Zuzią a jej rodzeństwem była mała różnica wieku. Może nie rok, ale tylko trochę więcej, a 2 lata to była już nasza największa granica wiekowa. Nie od dziś jednak wiadomo, że jak się coś planuje, to później się to spełnia.....w zupełnie innym momencie naszego życia, zupełnie nieoczekiwanie, a wszystkie nasze ambitne plany i założenia idą się...bujać :D
Ta ciąża zdecydowanie różni się od pierwszej, a jej początki były wręcz fatalne, jednak teraz już mogę odetchnąć z ulgą, że złe chwile minęły. Oczywiście, są wzloty i upadki, ale cieszę się niezmiernie, że wraz z początkiem lata w naszym domu pojawi się kolejne słoneczko.
Czuję w sobie spokój i ogromne szczęście, a Zuzia jest po prostu zachwyconą wizją posiadania rodzeństwa i bycia starszą siostrą. Codziennie całuje mój brzuszek, przytula, głaszcze, a gdy przyłoży ucho do brzucha i wyczuje ruchy jest przeszczęśliwa, że Dzidziuś coś jej powiedział.
Czuję, że za kilka miesięcy czeka nas prawdziwa rewolucja.
Nasz niespodziewany gościu- czekamy na Ciebie!
Ale trafiłam! Jestem u Ciebie pierwszy raz i od razu taka wspaniała informacja 😁 Gratulacje i czekam na kolejne wpisy. Pozdrowienia 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Miło mi, że tu trafiłaś, zapraszam do śledzenia kolejnych wpisów. Pozdrawiam :*
UsuńGratuluję! :) To musi być niesamowite uczucie - wymarzyć sobie kolejne dzieciątko. Życzę całej Twojej rodzinie i przede wszystkim Tobie duużo zdrowia i samych dobroci!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, widzieć jak moje marzenie się spełnia to coś niesamowitego. Buziaki :*
UsuńJak bardzo cieszy spełnianie się takich marzeń, jedne z najcieplejszych i najsympatyczniejszych, cudownie odmieniające życia nasze i naszych bliskich. :)
OdpowiedzUsuńZgadza się! Takie marzenia dają mi siłę do działania i niesamowicie motywują :)
UsuńA więc nie pozostaje nic innego jak życzyć dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania ;) No i dużo siły dla rodziców ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Karolinko :* Oj sił się przyda dużo, żeby poskromić dwójeczkę :D
UsuńJejku kochana tak strasznie gratuluję, życzę szczęśliwego rozwoju malucha :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny, pozdrawiamy :* :*
UsuńGratuluję! również czekam na drugiego skarba i już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
www.just-do-one-step.pl
Myślę, że tylko cierpliwość może nas uratować w tym oczekiwaniu :)
UsuńGratuluję :*
Gratulacje
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :*
UsuńOj tak, wielka rewolucja, wiem - bo mam dwójkę
OdpowiedzUsuńStrach się bać, co to będzie :)
UsuńDobrze, że młoda jest zachwycona. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Zachwycona- póki co. Ciekawe, czy ten zachwyt jej nie minie, jak w domu pojawi się maluszek :)
Usuń